Welcome to Kaplica św. Ojca Pio   Kliknij i odsłuchaj tekst! Welcome to Kaplica św. Ojca Pio

Co naprawdę w życiu się liczy ?

Co naprawdę w życiu się liczy ? Pokłosie pielgrzymki do południowej Rumunii 26.-24.09.2018.

Monaster - co naprawdę się liczy?

Pomykamy po gościnnej ziemi rumuńskiej po raz trzeci. Opatrzność tak zrządziła, że realizujemy tylko wcześniejszy, dobrze zaplanowany plan śp. ks. prob. Jerzego Kiełbasy. Jego obecność każdy z uczestników odczuwał. Może ks. Jurek wyprosił nam wyśmienitą, letnią pogodę, doborowe przewodnictwo p. Aleksandra Dymka z Krakowa. I dobre biuro podróży <Orbi> z Bielska.

Pielgrzymka to Boży dar

Ów dar Wszechmocnego: osiem dni spędzonych razem pozwolił nam odkryć na nowo, co tak naprawdę liczy się w życiu. Sztuka chrześcijańska wschodnia, bogactwo bojarów mołdawskich, bliskość już Serbii, z drugiej strony największej rzeki Europy – Dunaju, pomogła nam zagłębić się w nas samych, a zarazem wynieść człowieka ponad niego   do Miłości, która nas stworzyła. Do miłosierdzia, które nas zbawia, do nadziei, która nas czeka. Spojrzenie, jak wzrok Chrystusa w glorii z ikony namalowanej (a właściwie napisanej) w latarni cerkwi. Tam Go artysta umieścił celowo.   Tyle ludzi sponsorów świątyni zapisało się w historii Kościoła dzięki sztuce Ho poprzez sztukę można znacznie więcej powiedzieć, niż poprzez opasłe tomiska czekające na półkach starych bibliotek .Ich gest wzniesienia monastyru, myśmy w zadumie podziwiali. Albowiem, gdzie mieszka choć kilkunastu prawosławnych, tam powinna stanąć nawet mała cerkiewka.

 

Jak przemawia sztuka?

Sztuka bardziej mówi niż słowa i idee, by dojść do wiary, bo dzieli z wiarą tę samą drogę: drogę piękna. W ten sposób prawosławie w ikonach i freskach teologiczną treść. Jaka to treść? Iż Jezus Chrystus sam, dobrowolnie poszedł na krzyż. Nikt Go nie zmusił. To częsty motyw, na który zwracał nam uwagę p. przewodnik Aleksander. Piękno sztuki korzystnie wpływa na życie i tworzy wspólnotę: jednoczy bowiem Boga. człowieka i stworzenie w jedną symfonię, łączy przeszłość, teraźniejszość, przyszłość. Przyciąga do jednego miejsca. Skupia w jednym punkcie spojrzenia różnych ludzi i odległych nawet narodów, (papież Franciszek). Nie mogłem odczytać tej pięknej myśli Ojca Świętego chodząc po salach olbrzymiego parlamentu rumuńskiego w Bukareszcie. Dlaczego ? Bo patrząc na przerost formy nad treścią, nie mogłem zapomnieć, za jaką cenę to gmaszysko zbudowano? Od razu przed moimi oczyma stanęły skromne chaty wiejskie z przywiązanym osiołkiem i kopcami kukurydzy.

 

Dwa światy

Jeden świat bogactwa, drugi nędzy i biedy. Prawdziwa sztuka w tym niespokojnym świecie- głośno myślałem, patrząc na 3 tonowy żyrandol w pałacu parlamentu – daje nie egoizm i logikę władzy, ale staje się źródłem harmonii i pokoju.
Podziwiałem młodego chrześcijanina, sam nieprzymuszony wszedł do cerkwi. Nie nudził się. ale dotknął z namaszczeniem każdą ikonę i po cichu zatopił się w krótką medytację, uczynił trzy krzyże na swoim ciele i kroczył dalej. Wychodząc z cerkwi na twarzy pojawił się delikatny uśmiech… Wschodnia sztuka sakralna istotnie może stać się drogą wiary Natomiast będąc na olbrzymiej delcie Dunaju ( gdzie tyle kanałów, tyle ptactwa, jeszcze jakby czekały na nas pelikany i czajki)
Dusza ludzka lgnie ku niebu, gdzie czeka na nas Pan. Mocno zardzewiałe barki z Ukrainy, będące tu już kilka lat, przypominają, ze Ukraina jest tak blisko.

 

Wracamy do domu

Następnego dnia czeka nas powrót do domu, dość spory odcinek przez Węgry, dalej przez Słowację, aby stanąć o północy na polskiej ziemi, w Ornontowicach. Księże Jurku! Plan wykonany, nie zapomnij o nas,

Ks. Bogusław

 

 

 

Kliknij i odsłuchaj tekst!